To był kierowca dostawczego auta na wągrowieckich tablicach rejestracyjnych.
Poniedziałek, 23 maja, około godziny 11.20. Nasz czytelnik stał właśnie przed przejazdem kolejowym w Bolechowie. Nagle samochód dostawczy z wągrowieckimi tablicami rejestracyjnymi PWA, jakby nigdy nic przejechał przez tory, mimo spuszczonych szlabanów.
– Nadmienię, że światła mrugały około 15 sekund przed opuszczeniem szlabanów. A pojazd, mimo iż rogatki opadały, wjechał na tory – relacjonuje nasz czytelnik, który całe to zdarzenie zdołał uwiecznić.
– I jak ma nie dochodzić do wypadków – ze zdziwieniem zauważa.
Fot. Czytelnik