Zdaniem naszych czytelników najgorzej jest wcześnie rano, gdy ludzie jadą do pracy lub wiozą dzieci do szkoły.
Ta sytuacja powtarza się za każdym razem, gdy tylko nocą spadnie trochę więcej śniegu. Kilkanaście dni temu jedna z wągrowczanek za naszym pośrednictwem apelowała do dozorców, bo było tak ślisko, że droga na dworzec zajęła jej dwa razy więcej czasu niż zazwyczaj.
Wczoraj wieczorem lał deszcz, nocą przyszedł mróz oraz opady śniegu i mamy drogowy dramat. O interwencję poprosiła nas pani Aleksandra.
– Czy można dowiedzieć się od władz naszego pięknego miasta, dlaczego notorycznie jest nieodśnieżone i nieposypane? – pyta nasza czytelniczka.
– Przed 7.00 rano, gdy ludzie jadą do pracy, przed 8.00, gdy wiozą dzieci do szkoły…..Nic! Ślisko tragicznie. Ręce opadają. Metropolia… – nie kryje rozżalenia nasza czytelniczka.
Na fatalną sytuację na naszych drogach zwracają uwagę także kierowcy. Rano droga do Poznania wyglądała fatalnie. Godzinę temu „MotoSygnały” opublikowały zdjęcie pana Tomasza z komentarzem, że tak wygląda droga 196 pod Wągrowcem.
– Od samego rana drogi w Wągrowcu oraz droga do Poznania przez Skoki kompletnie nieposypane.
Na drogach jest lód! A na wlocie do Skoków auta „na sankach” z górki i pod górkę, podjazd jak za czasów dziecięcych… Niemal niemożliwy. Auta „tańczą” na lodzie. Gdzie są drogowcy? Za co mają płacone? – alarmuje pan Jakub, który przesłał nam także zdjęcia, pokazujące stan naszych dróg.
Fot. pan Tomasz FB „MotoSygnały”, Czytelnik