Dzieło bezmyślnego wandala zostało niechlubną pamiątką po sobotnim proteście.
W minioną sobotę po raz kolejny odbył się w Wągrowcu protest przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, zaostrzającym de facto przepisy aborcyjne w Polsce. Niestety, pozostały po nim niechlubne pamiątki.
Protesty, niezależnie od idei, która im przyświeca, przez swoją formę budzą wśród niektórych mieszkańców mieszane uczucia. – Jak zachowują się ci protestujący? Nie dość, że idą z wulgarnymi hasłami przez centrum miasta, to jeszcze niszczą mury i drzewa – napisał do nas Czytelnik i przesłał fotograficzne pamiątki po sobotniej manifestacji.
Okazuje się, że w centrum miasta, nad Jeziorem Durowskim, jakiś bezmyślny wandal czerwoną farbą pomazał drzewo oraz ściany wiaduktu kolejowego. Wymalował na nich symboliczne czerwone błyskawice i dopisał wulgarne hasło, często skandowane na protestach.
Czy to pomoże w zliberalizowaniu przepisów aborcyjnych? Bardzo wątpliwe. Za to na pewno na długo oszpeci nasze miasto…
Zdjęcia: Czytelnik, OnW.