Okno na Wągrowiec
Gorący temat Na sygnale Wiadomości Wydarzenia

PROWADZIŁ NIELEGALNĄ BIMBROWNIĘ! WPADŁ, BO PIJANY JEŹDZIŁ AUTEM! [ZDJĘCIA/WIDEO]

Nielegalną wytwórnię alkoholu znaleźli w niedzielę policjanci. Zarzuty w tej sprawie usłyszał 34-latek, który miał na koncie jeszcze inne przewinienia.

W ostatnią niedzielę około północy policja została powiadomiona o kierującym, który dziwnie się zachowuje. Na miejsce zostali skierowani funkcjonariusze z Janowca Wielkopolskiego.

Po kilkunastominutowej obserwacji w miejscowości Świątkowo policjanci zauważyli podejrzany pojazd i postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej. Niestety, pomimo wydawanych poleceń do zatrzymania oraz zastosowania sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierowca nie reagował. Po kilkusetmetrowym pościgu został jednak zatrzymany.

Wówczas okazało się jaka była przyczyna jego zachowania. Mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Podczas przeszukania jego samochodu policjanci znaleźli też niewielką ilość środków odurzających. Sprawdzenie narkotesterem wskazało obecność substancji psychoaktywnych w organizmie mężczyzny. Mieszkaniec gminy Janowiec Wlkp. trafił do policyjnego aresztu, a zabezpieczone substancje do badań laboratoryjnych.

Janowieccy policjanci postanowili też wejść na teren posesji zatrzymanego, a tam, w pomieszczeniach znajdujących się przy części mieszkalnej, znaleźli nielegalną wytwórnię alkoholu. Funkcjonariusze zabezpieczyli aparaturę do produkcji trunku oraz pojemniki z wytworzonym alkoholem o pojemności około 50 litrów, a także około 440 litrów tzw. zacieru.

W poniedziałek amator nielegalnego alkoholu usłyszał zarzuty. Mężczyzna jest podejrzany o kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz posiadanie narkotyków. Usłyszał również zarzuty posiadania wyrobów alkoholowych bez polskich znaków akcyzy skarbowej oraz wyrabiania napojów spirytusowych.

Jeszcze tego samego dnia został doprowadzony do prokuratury, gdzie zadecydowano o objęciu go policyjnym dozorem, zobowiązano do złożenia poręczenia majątkowego w kwocie 5000 złotych oraz zakazano mu opuszczania kraju. O losie 34-latka zadecyduje sąd, do którego trafi akt oskarżenia. Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KPP Żnin (mł. asp. Wioleta Burzych).

Czytaj także

Policyjny pościg za autem. Pod Wągrowcem opel wpadł do rowu. Kierowca był pijany

Redakcja

3-latek sam spacerował przy ruchliwej drodze w centrum Wągrowca!

Redakcja

Okradali działki w Wągrowcu. Policja już ich złapała [FOTO]

Redakcja