Grają jak Ajax – dało się słyszeć na trybunach wągrowieckiego stadionu. Nic dziwnego, nasi piłkarze nożni grali pięknie. A niektóre gole to po prostu stadiony świata.
Nielba Wągrowiec walczy o awans do III ligi i gra tak, że z pewnością na to zasługuje. Punktualnie w samo południe ruszyli. Ich rywalem był KS Opatówek. Nie minęło 5 minut, a było 1-0 (Rafał Leśniewski zabawił się z obrońcami przeciwników i zdobył gola), nie minęło 25, a było 2-0 (to jak Jacek Figaszewski huknął zza pola karnego z pierwszej piłki to gol stadiony świata!), potem 3-0 (Michał Gruszka), potem 4-0 (główka Jakuba Kubińskiego). A nielbiści wciąż atakowali i grali tak jakby wynik był bezbramkowy. Chwilowe rozprężenie i było 4-1 po rzucie karnym dla naszych rywali (to była ich pierwsza groźna sytuacja!). Tak skończyła się pierwsza połowa.
W drugiej nielbiści nie zamierzali odpuszczać. Najpierw na 5-1 strzelił po raz drugi w tym meczu Leśniewski, potem na 6-1 ponownie Kubiński. A z worka nadal się sypało: 7-1 (Michał Steinke), 8-1 (Mateusz Sporek). Znów chwilowe rozprężenie i po golu dla gości zrobiło się 8-2. Nasi więc znów przycisnęli i było 9-2 (trzeci raz Kubińskiego).
Tak też mecz się zakończył. Nielba rozgromiła w proch i pył rywala i nadal przewodzi w tabeli. Awans z każdą kolejką staje się coraz bardziej realny.
Nielba Wągrowiec – KS Opatówek 9-2 (4-1)
Gole dla Nielby: Jakub Kubiński (3), Rafał Leśniewski (2), Jacek Figaszewski, Michał Steinke, Mateusz Sporek.
Zdjęcia: Marek Świdrak