Okno na Wągrowiec
Ale wstyd! Gorący temat Społeczeństwo Wiadomości Wydarzenia

UWAGA! PRZEJŚCIA NIE MA, BO PAN WICEDYREKTOR PARKUJE! O sprawie powiadomiono już policję [ZDJĘCIA]

Grzegorz Bartkowiak kilka miesięcy temu został zastępcą dyrektora wągrowieckiego domu kultury. Na razie zasłynął z… nietypowego parkowania.

Do naszej redakcji z prośbą o pomoc zwrócił się czytelnik.

– Od dłuższego czasu przed budynkiem kina w Wągrowcu na chodniku (zajmując całą powierzchnię tego chodnika) stoi samochód marki volvo (biały). Auto stoi tam co dzień przez wiele godzin. Problem polega na tym, że w ubiegłym tygodniu, idąc ubezpieczyć samochód, omijając to auto, zostałem opryskany wodą z kałuży przez wyjeżdżający pojazd  ze stacji diagnostycznej – pisze do nas pan Jan.

Próbował on dowiedzieć się, kogo jest to auto na obcych numerach rejestracyjnych.

– Każdy, kogo pytam o ten pojazd, tylko się śmieje. Czy właściciel tego auta jest bezkarny, czy może tak parkować na chodniku, gdy ma pod nosem wielki parking na ulicy Kościuszki?

Sprawę nasz czytelnik zgłosił również wągrowieckiej policji, licząc na ich interwencję. My zaś z problemem zwróciliśmy się do Natalii Kuklińskiej, dyrektor wągrowieckiego MDK.

Przyznała ona, że auto należy do jej pracownika – nowego zastępcy, Grzegorza Bartkowiaka.

– Faktycznie, to jego samochód. I rzeczywiście, jako jedyny stawia on je w tym miejscu, co może utrudniać poruszanie się osobom odwiedzającym dom kultury, czy kino. Wszyscy pozostali pracownicy domu kultury korzystają z parkingu przy ulicy Kościuszki lub parkingu przy stacji diagnostycznej – mówi Kuklińska i dodaje, że ze swoim zastępcą się rozmówi, zwracając mu na to uwagę.

Czytaj także

ZKM: Tak w MAJÓWKĘ kursować będą autobusy w Wągrowcu

Redakcja

Prestiżowe wyróżnienia dla wągrowieckich firm

Redakcja

Ruszyła rekrutacja dzieci do wągrowieckiego żłobka

Redakcja