Do tego wypadku doszło we wtorkowy wieczór na trasie Wągrowiec – Rogoźno.
– We wtorek około godziny 20.30 do wągrowieckiej straży pożarnej wpłynęło zgłoszenie od dyżurnego policji z prośbą o usunięcie z nawierzchni jezdni pozostałości po rozjechanym dziku – wyjaśnia nam Piotr Kaczmarek, oficer prasowy wągrowieckiej straży pożarnej.
Okazało się, że w Pokrzywnicy samochód osobowy uderzył w przebiegającego przez jezdnię dzika.
– Na miejscu był już patrol policji oraz padłe zwierzę na poboczu jezdni, a jego wnętrzności zalegały na powierzchni ok. 100 m2., co stwarzało niebezpieczeństwo dla innych kierowców – tłumaczy nam Kaczmarek.
Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz zmyciu, przy pomocy szybkiego natarcia, z nawierzchni jezdni pozostałości po rozjechanym dziku. Uszkodzony został również samochód osobowy. Na szczęście nikt z podróżujących autem nie został ranny.
Strażacy apelują o uwagę, zwłaszcza wieczorową porą, gdy aktywne stają się dzikie zwierzęta, a widoczność jest bardzo ograniczona.