Przyczyny zgonu bada policja.
Do zdarzenia doszło w niedzielę 15 marca w Rogoźnie. Około godziny 13. policja została powiadomiona o ciele człowieka leżącym w rzece Wełna.
Na miejsce zostały wysłane dwa radiowozy oraz strażacy, którzy mieli policji pomóc w wydobyciu topielca. W wodzie przy brzegu rzeki leżał mężczyzna, jednak po jego wyciągnięciu, ze względu na postępujące już stężenie pośmiertne, odstąpiono od reanimacji.
Jak poinformowała nas oficer prasowy obornickiej policji st. sierż. Izabela Leśnik, ofiarą okazał się 37-letni mężczyzna, mieszkaniec gminy Rogoźno. Wciąż są prowadzone czynności mające wyjaśnić okoliczności jego utonięcia. Policja wstępnie wykluczyła udział w zdarzeniu osób trzecich.