Okno na Wągrowiec
Na sygnale Wiadomości

Podawał się za prokuratora. Wągrowczanie nie dali się oszukać

Policja tłumaczy, że próba oszustw metodą na prokuratora wciąż jest popularna. Dzwoniąca osoba, (bądź osoby) podawała się za prokuratora Rafała Wilczura i informowała o prowadzonej sprawie kradzieży z kont bankowych i konieczności zabezpieczenia środków.

– W piątkowe popołudnie mieszkańcy Wągrowca znów stali się polem dla działania oszustów chcących pozbawić ich pieniędzy – wyjaśnia policja i dodaje:

– Znana już metoda wykorzystania w tym celu stanowiska prokuratora, informującego o prowadzonych czynnościach śledczych w związku z oszustwami w bankach. Polega ona na tym, że oszust podający się za prokuratora, bądź policjanta, informuje o prowadzonych czynnościach wobec pracowników banku, którzy mają okradać skrzynki depozytowe swoich klientów. Następnie nakłaniają swoją ofiarę do wypłaty środków z konta i przekazania na potrzeby śledztwa.

Wągrowieccy policjanci wiedzą o co najmniej kilku próbach takiego działania. Na szczęście żadna z tych osób nie dała się oszukać.

– Warto pamiętać, że nigdy żaden funkcjonariusz, prokurator, policjant, nie dzwoni i nie informuje o takich akcjach, nie prosi o żadne pieniądze. Jeśli dzwoni, to próba oszustwa – tłumaczą wągrowieccy funkcjonariusze.

Źródło: KPP Wągrowiec

Fot. ilustracyjne „OnW”

Czytaj także

„Porto” to już kolejny pies w wągrowieckiej policji FOTO]

Redakcja

ZKM: Tak w MAJÓWKĘ kursować będą autobusy w Wągrowcu

Redakcja

Prestiżowe wyróżnienia dla wągrowieckich firm

Redakcja