Betonowa płyta w upalne dni jest jak rozgrzana patelnia – wysiedzieć się tam nie da!
W niedzielę w TVN 24 w programie „Ranking Mazura”, który co tydzień wyśmiewa polskie absurdy, pokazano także betonowe rynki w polskich miastach i miasteczkach. Autor programu oparł się na profilu na Twitterze, gdzie pod hastagiem „PolskaBetoniarnia” działacz ruchów miejskich pokazuje jak kiedyś pięknie zadrzewione i zacienione były rynki polskich miast, a jak teraz nastała moda, aby wszystkie drzewa wycinać, a rynki zalewać betonem lub pokrywać kostką brukową.
Na tej niechlubnej liście jest również rynek w Wągrowcu. Nic dziwnego, bo sami mieszkańcy od dawna na wygląd naszego rynku narzekają. Drzew tam jest jak na lekarstwo – w większości zresztą te nieliczne miejsca okupowane są przez miejscowych meneli, którzy przesiadują tam od rana do wieczora, skutecznie odstraszając innych wągrowczan i turystów.
Zwłaszcza teraz, przy okazji upałów nasz Rynek jest nie do zniesienia, fontanna nie wystarcza, trzeba montować kurtyny wodne i rozgrzaną płytę chłodzić. Na naszym FB tak to komentowaliście:
Monika Konefelt zauważyła: – Drzewa zapewniłyby miły cień. Beton, niestety, tylko oddaje ciepło i wcale nie chce się tam siedzieć.
Wtórowała jej Roksana Strzyżyńska: – Drzewa trzeba było zostawić i dosadzić nowe, a nie betonować cały Rynek.
Pola Mysiak zaś wspominała: – Pamiętam, że kiedyś było cienia na Rynku pod dostatkiem, ale ktoś „mądry” podjął decyzję i mamy co mamy.
Czy miasto ma na to jakiś pomysł? A może to zadanie dla „Ogrodnika Miejskiego”, bo przypomnijmy, że takie stanowisko właśnie powołano do życia w MPWiK, a osoba ta ma odpowiadać właśnie za estetykę naszych ulic.
A jak to było kiedyś? Wystarczy popatrzeć na zdjęcia sprzed lat. Od razu robi się chłodniej.