Najpierw okradła sklep chemiczny przy ulicy Jeżyka w Wągrowcu, a chwilę później sklep w galerii „Karuzela”.
W niedzielę 2 kwietnia pochodząca z Wyszyn (gmina Budzyń) 62-latka podczas pobytu w jednym ze sklepów przy ul. Jeżyka w Wągrowcu dokonała kradzieży artykułów chemicznych o wartości 85 złotych.
– To nie uszło uwadze obsługi, dla pewności został sprawdzony monitoring sklepu. Kobieta zdążyła jednak odjechać. Pracownik sklepu ruszył za nią – wyjaśnia rzecznik wągrowieckiej policji.
Samochód zatrzymał się przed jednym ze sklepów w galerii Karuzela. Kobieta była w środku. Na miejscu szybko pojawiła się policja. W międzyczasie złodziejka zdążyła wyjść ze sklepu i doszło do konfrontacji.
Kiedy 62-latka z Wyszyn usłyszała, że jej kradzież została zauważona i na miejsce już jedzie policja, najpierw chciała odjechać, jednak widząc nieugiętą postawę sprzedawcy, postanowiła zwrócić skradzione rzeczy. Jednak nie wyjęła skradzionej chemii, tylko wielkanocne ozdoby świąteczne w przekonaniu, że osoba która ją zatrzymała jest pracownikiem mieszczącego się w galerii sklepu z tekstyliami.
W ten sposób okazało się, że kobieta okradła nie tylko sklep chemiczny na ulicy Jeżyka, ale też ten, który właśnie opuściła.
-Policjanci przeprowadzili postępowanie mandatowe wobec kobiety, nakładając grzywnę zarówno za pierwszą jak drugą kradzież. Informacje o kradzieży zostały odnotowane w systemie informatycznym Policji, a kobieta otrzymała dwa blankiety mandatu po 500 złotych każdy – tłumaczy rzecznik.
Źródło: KPP Wągrowiec