Z tym problemem zwrócił się do nas czytelnik.
Drzwi wejściowe do budynku wągrowieckiego dworca są wielkie i ciężkie. Na noc administracja budynku je zamyka na klucz, ale za dnia mogłyby być otwarte na oścież. Zwłaszcza, że jest jeszcze jedna para drzwi w tym miejscu – automatyczna. Prośbę o interwencję w tej sprawie otrzymaliśmy od naszego czytelnika.
Pan Mariusz, który do nas napisał, zwraca uwagę, że obecnie w ciągu dnia można przejść tylko przez jedno skrzydło drzwi pod warunkiem, że będziemy mieć silę je otworzyć ręcznie, co nie dla każdego jest łatwe, zwłaszcza osób starszych.
– Do tego teraz dochodzi niepotrzebny kontakt wielu osób z ich uchwytem, a to zaczyna być niebezpieczne z uwagi na zagrożenie rozpowszechniania koronawirusa – zauważa pan Mariusz.
Spytaliśmy, jakie jest stanowisko burmistrza Wągrowca w tej sprawie.
– Poza sezonem grzewczym jedno skrzydło jest na ogół otwarte. W sezonie grzewczym jest zamykane ze względu na ubytki ciepła. Do dzisiaj nie wpłynęły informacje dotyczące problemu z otwarciem drzwi. W obecnej sytuacji w kraju obsługa dworca na bieżąco dokonuje dezynfekcji dostępnymi środkami klamek, pochwytów, balustrad. Obecnie nie przewiduje się zmian – brzmi w całości odpowiedź, jaką otrzymaliśmy.