Okradają już nie tylko „na wnuczka”, czy „na policjanta”, ale „na sąsiada”.
Kilka dni temu do wągrowieckiej policji dotarło zgłoszenie o kradzieży. Starsza mieszkanka bloku przy ulicy Jeżyka w Wągrowcu twierdziła, że okradła ją młoda kobieta, która podawała się za nową sąsiadkę.
Pod tym pozorem dostała się do mieszkania wągrowczanki i wykorzystując jej nieuwagę skradła gotówkę w wysokości około 3 tysięcy złotych i karty kredytowe.
Kobieta, gdy tylko się zorientowała, że została okradziona, natychmiast wszczęła alarm i zawiadomiła policję, która już poszukuje złodziejki. Niestety, policja nie dysponuje dokładnym rysopisem, bo starsza pani nie potarfiła jej dokładnie opisać, wskazując tylko, że to była młoda, około 20-letnia kobieta, z prostymi włosami.
Wygląda na to, że po metodzie „na wnuczka” i „na policjanta” przyszła nowa – „na sąsiada”. Wągrowiecka policja uczula mieszkańców, zwłaszcza starszych, aby byli bardziej czujni i ostrożni.