Dyrektor ZOZ i starosta wągrowiecki uspokajają, że nie dzieje się nic złego, a to normalna procedura.
Informowaliśmy wczoraj, że przed wągrowieckim szpitalem stanął specjalny namiot. Dyrektor Bury wyjaśnił nam, że to śluza, przez którą przejść musi każda osoba, która do naszego szpitala chce się dostać.
O tym, czy wejdzie na teren placówki, zdecyduje obecny na miejscu lekarz po wstępnym przebadaniu takiej osoby. To ma oczywiście związek z epidemią koronawirusa. Wraz z namiotem na ternie naszego szpitala pojawiło się także wojsko, które tuż obok śluzy ustawiło swój namiot. To jednostka wojsk terytorialnych – 12 Wielkopolska Brygada.
Dyrektor ZOZ oraz starosta wągrowiecki uspokajają, że żołnierze będą wspierać pracę naszego szpitala. Zabezpieczać go oraz wspierać, zajmując się także między innymi działaniami logistycznymi i transportem.
Dodajmy, że wągrowiecki szpital jest najpewniej pierwszą powiatową lecznicą, która o takie wsparcie poprosiła.