Do tego zdarzenia doszło kilka dni temu w Laskownicy Wielkiej (gmina Gołańcz).
Była noc z niedzieli na poniedziałek. Godzina 23.20, gdy mieszkaniec powiatu wągrowieckiego przejeżdżał przez Laskownicę Wielką. Nagle w coś uderzył. O tej porze dość często zdarzają się potrącenia z luźno biegającymi zwierzętami, jak pies lub kot, czy też dziką zwierzyną, która właśnie wychodzi na żer.
Okazało się jednak, że to nie żaden pies, kot, sarna, czy dzik, ale zwykła… świnia hodowlana. Jak się okazało, uciekła ona z jednego z pobliskich gospodarstw.
To zdarzenie zakwalifikowano jako kolizję drogową. Na miejscu zjawili się policjanci. Osobowy volkswagen uległ lekkiemu uszkodzeniu. Nieznany jest nam stan świni.