Osoby, które zostały naciągnięte przez firmę, powinny dostać zwrot pieniędzy.
Spółka Polski Prąd i Gaz (dawniej Polska Energetyka Pro) to sprzedawca energii elektrycznej i paliwa gazowego. W grudniu 2016 roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na nią karę 10 mln złotych za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów. Natomiast w marcu ubiegłego roku wszczął kolejne postępowanie o uznanie za niedozwolone 47 postanowień stosowanych przez Polski Prąd i Gaz w umowach.
Prezes UOKiK nałożył na Polski Prąd i Gaz 183.506 zł kary. Oprócz tego nakazał spółce, aby zrekompensowała straty konsumentom. Firma musi poinformować wszystkie osoby, które zapłaciły opłatę, o tym, że mogą ją odzyskać oraz ma obowiązek wskazać, jak o to wystąpić. Na zwrot pieniędzy Polski Prąd i Gaz będzie miał 4 miesiące od uprawomocnienia się decyzji Prezesa UOKiK. Decyzja nie jest jeszcze prawomocna.
Spółka musi także zawiadomić konsumentów o tym, że zakwestionowane klauzule nie są wiążące. W praktyce oznacza to, że umowy zostały przedłużone na czas nieokreślony (a nie na 36 miesięcy) i że w każdej chwili można je rozwiązać z zachowaniem miesięcznego okresu wypowiedzenia bez ponoszenia kosztów.
Źródło: wagrowiec.pl