Wczoraj w Wągrowcu w domu jednorodzinnym wybuchł gaz. Ucierpiała jedna osoba.
Czwartek, 15 października, około godziny 12.45. Właśnie wtedy wybuchła butla z gazem w domu przy ulicy Kochanowskiego. Z okien wyleciały szyby, a na piętrze wybuchł pożar. Na miejscu szybko zjawili się strażacy, którzy zajęli się gaszeniem ognia. Później dotarło również pogotowie ratunkowe.
Okazało się, że w tym zdarzeniu ucierpiał jeden mężczyzna. Miał oparzenia głównie twarzy, obrażenia nie zagrażają jego życiu. Konstrukcja budynku nie została naruszona.
Wągrowiecka policja właśnie poinformowała, że niedoszłego samobójcę uratował aspirant sztabowy Marek Lewandowski, na co dzień pracujący w komisariacie policji w Skokach. Właśnie był na urlopie, gdy usłyszał, że na sąsiedniej posesji doszło do wybuchu. Natychmiast wybiegł ze swojego domu, wyważył drzwi i uratował znajdującego się wewnątrz mężczyznę.
Wewnątrz znalazł mężczyznę z pętlą na szyi, którą przeciął za pomocą znalezionego kawałka szkła. Razem z sąsiadem wynieśli poszkodowanego na zewnątrz i do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego razem ze strażakami udzielali mu pomocy. Po zbadaniu okazało się, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu.