Spotkanie reprezentacji Polski dzisiaj wieczorem. W szerokiej kadrze jest piłkarz pochodzący z Damasławka.
Przed polską reprezentacją kolejny mecz eliminacji do przyszłorocznych Mistrzostw Europy. We wtorek 20 czerwca zagramy z Mołdawią na wyjeździe. Przypomnijmy, że dotychczas nasi przegrali 1-3 z Czechami w Pradze i wygrali w Warszawie 1-0 z Albanią.
Dzisiaj jednak czeka ich ciężka próba – towarzyski bój u siebie z Niemcami, którzy przystąpią do tego spotkania podrażnieni ostatnim remisem 3-3 z Ukrainą.
Czy Karola zobaczymy dzisiaj wieczorem na murawie? To oczywiście zależy od trenera Fernando Santosa, ale niektórzy dziennikarze sportowi przewidują, że Linetty może pojawić się na murawie nawet w pierwszym składzie. Jeśli nie, to liczymy, że wejdzie z ławki.
Dodajmy, że Karol ma za sobą bardzo dobry sezon w lidze włoskiej, w FC Torino. Zdaniem największej włoskiej sportowej gazety „La Gazetta dello Sport” było on „wielkim odkryciem sezonu”.
Włoscy dziennikarze uważają, że Linetty odrodził się w drugiej części sezonu, wskakując na stałe do pierwszego składu Torino.
Pochodzący z Damasławka piłkarz łącznie rozegrał 32 spotkania w Serie A i zdobył w nich jedną bramkę. Jednak włosi doceniają przede wszystkim doświadczenie, które wniósł do linii pomocy i przyznają, że z nim na boisku zespół wyglądał znacznie lepiej.
Dodajmy, że to dzisiejsze spotkanie będzie także uroczystym pożegnaniem Jakuba Błaszczykowskiego, wieloletniego reprezentanta naszego kraju.
Początek meczu, piątek, godz. 20.45. Transmisja w TVP1.