Żubr „Kopytko” dotarł w rejon Wągrowca i natychmiast stał się popularny.
W piątek informowaliśmy, że żubr pojawił się w sąsiednim Nadleśnictwie Łopuchówko. W sobotę był już u nas, na terenie Nadleśnictwa Durowo.
– No i stało się. Żubr na terenie Durowa! – informowali leśnicy z Durowa, wyjaśniając, że to pierwszy żubr na terenie nadleśnictwa w okolicach Skoków.
Żubr szybko stał się tamtejszą atrakcją. Na tyle, że zareagował nadleśniczy z Durowa Sławomir Kołacz, który w niedzielę wydał komunikat.
– W związku z otrzymaną przed chwilą informacją z terenu, zwracam się do wszystkich z prośbą o rozwagę i rozsądek. Nie podchodźcie do żubra w celu robienia sobie wspólnych fotek….. Ten 3,5-letni byk imieniem „Kopytko” pomimo spokojnej natury nadal pozostaje dzikim zwierzęciem, które może miewać humory i źle potraktować natrętów. Pamiętajmy również, że jest to gatunek chroniony – tłumaczy nadleśniczy.
Źródło: Nadleśnictwo Durowo/Fot. Dawid Chojnacki