Tyle złego niedobre języki mówią o nowej władzy w naszym ukochanym Wągrowcu. Że nic nie robi, że tylko tnie inwestycje, że ma jakieś wymyślne projekty jak rower miejski (który zdaje się ma kosztować znacznie, znacznie, zacznie więcej niż to zakładano), że zatrudnia tylko swoich dobrych znajomych, że zachowuje się tak, jakby wygrała nie wybory, ale całe miasto, które sobie wzięła we władanie i mówi „teraz mogę wszystko, a wy mnie możecie…”. I jak na to nasi możnowładcy zareagowali? Najprościej jak można, pokazali, że to nieprawda! Podwyżki dali wszystkim, dokładnie WSZYSTKIM mieszkańcom Wągrowca. Ogromne podwyżki pensji dostali znajomi nowi prezesi, podwyżki wynagrodzeń otrzymali nowi członkowie rad nadzorczych oraz wszyscy mieszkańcy – ci ostatni dostali największą, gigantyczną podwyżkę w opłatach za śmieci, jedną z największych w regionie, a może i w Polsce! Można? Można! I niech język uschnie tym, którzy o nowej władzy zechcą powiedzieć coś złego.