Okno na Wągrowiec
baner-pellet
Gorący temat Na sygnale Wiadomości Wydarzenia

STRAŻACY I RATOWNICY ROBILI CO MOGLI. NIESTETY, MĘŻCZYZNY NIE UDAŁO SIĘ URATOWAĆ

Do tej tragedii doszło dzisiaj przed południem w Margoninie.

Dzisiaj, czyli w czwartek 16 kwietnia około godziny 10.20 strażaków z OSP pilnie wysłano do mieszkania przy ulicy Powstańców Wlkp. w Margoninie. Pomoc była potrzebna natychmiast, bo mężczyzna w średnim wieku doznał nagłego zatrzymania krążenia.

Z racji tego, że zespół ratownictwa medycznego jechał do Margonina z Chodzieży, to na miejsce wysłano zastęp tamtejszego OSP – albowiem w takich przypadkach o ratunku decyduje każda chwila. Nim pogotowie dotarło na miejsce, strażacy podjęli próbę ratowania mężczyzny. Po kilku minutach akcję ratunkową kontynuowali już ratownicy z chodzieskiego szpitala.

Niestety, pomimo wysiłków strażaków i ratowników nie udało się przywrócić czynności życiowych osobie poszkodowanej. 50-letni mężczyzna zmarł.

Foto. Jakub Hermaszewski/OSP Margonin

Czytaj także

ZDARZYŁO SIĘ: 25 lat temu zmarł znany wągrowczanin

Redakcja

Pieszy potrącony w nocy pod Wągrowcem. 60-latek NIE ŻYJE. Prokuratura wszczęła śledztwo

Krzysztof Czapul

Nie żyje Krzysztof Michalski. Wieloletni dyrektor wągrowieckiej „4-ki”

Krzysztof Czapul