Okno na Wągrowiec
Fotoreportaże Gorący temat Na własne oczy Piłka nożna Sport Wydarzenia

Z OSTATNIEJ CHWILI: NIELBA UTOPIŁA STAW. I wydostała się z ostatniego miejsca w tabeli [ZDJĘCIA]

Po fatalnej przegranej tydzień temu szybko nielbiści dostali szansę na rehabilitację.

Pogoda dopisała, nic tylko wygrać. Okazja była, bo przyjechał do nas zespół z dołu tabeli – Grom Nowy Staw. Nielba po prostu musiała wygrać, aby pozbyć się piętna „czerwonej latatarni”, czyli zespołu ostatniego w tabeli. Grom był dwie pozycje nad nami, ale miał tylko jeden punkt więcej, a my jedno spotkanie więcej do rozegrania.

Zaczęliśmy świetnie. Szybkie ataki i już w 5 minucie cieszyliśmy się z gola. Dobra wrzutka przed polem karne gości, dobre przyjęcie „Kubiny” i prowadzimy 1-0!

Parę minut później powinno być 2-0. „Kubina” w polu karnym zgubił obrońcę, uderzył, ale piłka minimalnie minęła słupek. Och, szkoda! W tej części gry nasi mieli znacznie więcej okazji, grali lepiej, z większym zaangażowaniem, ale brakowało tej zwyczajowej kropki nad „i”.

Dochodziliśmy do bramki, ale brakowało skutecznego wykończenia. Do przerwy wynik już nie uległ zmianie.

Drugą część spotkanie nielbiści zaczęli lekko cofnięci, z nastawieniem na kontry. Najpierw szybka kontra, przerzut na lewą stronę, ale akcja spaliła na panewce. Chwilę później zza pola karnego uderzał ”Leśny”, piłka szła w bramkę, ale wyciągnięty jak strona bramkarz gości obronił. Rzut rożny, dośrodkowanie i piłkę głową do siatki ładuje „Figaś”. Prowadzimy 2-0!

Chwila przerwy, bo nielbiści przy linii bocznej zrobili tradycyjna „kołyskę” dla Łukasza Iskrzyńskiego, któremu niedawno urodziła się córeczka.

Lekkie rozluźnienie w naszych szeregach, trochę niepotrzebnej zabawy i zrobił się z tego… rzut karny dla gości. Sędzia dopatrzył się faulu w naszym polu karnym. Niestety, zawodnik gości z 11 metrów się nie pomylił. 2-1. Szkoda.

Gorszy moment gry naszych. Cofnęliśmy się, a odważniej zaczęli grać przeciwnicy. W 75 minucie zapachniało remisem. Zawodnik Groma uderzył przy słupku. Na szczęście spisał się Patryk Łagodziński w naszej bramce, wyciągnął się jak struna i wybił piłkę poza boisko. Brawo, Patryk!

Nielbistów trochę to przebudziło. Około 80 minuty ładnie zza pola karnego uderzał jeden z naszych. Grom miał szczęście, bo golkiper ten groźny strzał zdołał obronić. Po chwili świetna kontra naszych, przerzut, strzał, ale trzeciego gola nie ma.

Tuż przed końcem znów świetnie spisał się nasz bramkarz, który po groźnej kontrze gości obronił strzał zawodnika Groma, będąc z nim sam  na sam. Super robota Patryk.

 Do końca wynik już nie uległ zmianie. Choć jeszcze kilka naprawdę dobrych okazji do zdobycia gola mieli nielbiści. Wygraliśmy zasłużenie. Nielba po ostatnim słabym spotkaniu wygrała, chwilami prezentując dobrą grę. Ta wygrana pozwoliła tez wągrowieckiej drużynie wydostać się z ostatniego miejsca, na które spadł nasz sobotni rywal.  

WYNIK

Nielba Wągrowiec – Grom Nowy Staw 2-1 (1-0)

Gole dla Nielby: Jakub Kubiński 5’ Jacek Figaszewski 55’

Zdjecia: Arkadiusz Świdrak

Czytaj także

Ruszyła rekrutacja dzieci do wągrowieckiego żłobka

Redakcja

Dzisiaj na wągrowieckim cmentarzu zgubiono BRANSOLETKĘ. Na znalazcę czeka NAGRODA [FOT|O]

Redakcja

Pogrzeb Huberta Palucha odbędzie się w sobotę

Redakcja