Znów przy pustych trybunach, ale z dopingiem spoza boiska zagrali piłkarze wągrowieckiej Nielby.
Mgliste sobotnie południe. Punktualnie o godzinie 13.00 „żółto-czarni” rozpoczęli swój mecz z ekipą Bałtyku Koszalin. Nasi przystąpili do tego spotkania podbudowani wyjazdowym, zaległym zwycięstwem nad drużyną Gryfa Wejherowo. Pytaniem było tylko czy nasi nielbiści nie będą tamtego meczu odczuwać w nogach.
A ten mecz był ważny, bo w tabeli nasi rywale byli na pozycji 9, my zaś na 12, ale w punktach to był tylko 1 punkt.
Początek był wyrównany, ale bez większych zagrożeń po którąś z bramek (raz tylko nasz golkiper musiał się wysilić, ale wykazał się refleksem i zdołał wybić piłkę za bramkę.
Niestety, przyszła 23 minuta gry, gdy sędzia dopatrzył się faulu w naszym polu karnym. Patryk Łagodziński rzucił się w jeden róg, a rywal strzelił w drugi. Przegrywamy 0-1.
Po wyjściu na prowadzenie nasi odważniej rzucili się na przeciwnika, a goście nastawili się na grę z kontry. Efekt przyszedł już w 33 minucie meczu – Rafał Leśniewski dostał dobre podanie przed polem karnym Bałtyku, ładnie okiwał rywala i strzelił tuż przy słupku. REMIS!
Tak też zakończyła się pierwsza połowa tego spotkania. Niestety, pechowa była dla nas końcówka tej części gry. Najpierw straciliśmy Tomka Bzdęga, która zastąpił Adrian Marchel, a Michał Steinke (także kontuzja) nie wyszedł już na drugą połowę – w jego miejsce na środku obrony zagrał Przemysław Lisiecki.
Nielbiści atakowali, były też okazje. Świetną sytuację stworzyliśmy, gdy zawodnik z Koszalina zagrał ręką tuż swoim polem karnym. „Leśny” uderzył, ale futbolówka pofrunęła tuż nad poprzeczką. Szkoda.
W drugiej połowie meczu goli już nie było, choć przyznać trzeba, że nielbiści kilka razy przedarli się pod bramkę gości, ale skutku bramkowego nie było. Gościom oddać jednak trzeba, że również swoje okazje mieli, zwłaszcza po rzutach rożnych. Nerwowa była końcówka, gdy pod naszą bramką, także po naszych błędach pachniało bramką dla gości. Na szczęście tak się nie stało i ostatecznie na swoim boisku wywalczyliśmy jeden, cenny punkt.
WYNIK
Nielba Wągrowiec – Bałtyk Koszalin 1-1 (1-1)
Gol dla Nielby: Rafał Leśniewski
