Nie wszyscy stosują się do obowiązujących nakazów.
Policjanci reagują na ujawnione naruszenia obowiązku noszenia maseczek. – Zdecydowana większość reakcji policjantów polega na zwróceniu uwagi bądź pouczeniu. Tak jest w przypadku osób, które w sposób nieprawidłowy stosują się do przepisu, np. mają założoną maseczkę, która zakrywa tylko usta, a nie usta i nos – tłumaczy oficer prasowy wągrowieckiej policji sierż. sztab. Dominik Zieliński.
Ale to nie znaczy, że policjanci nie wypisują też mandatów. Niektórzy wągrowczanie bowiem ignorują obowiązek zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej. Wchodzą bez maseczek do miejsc, w których znajduje się większa liczba osób – na przykład do placówek handlowych – i nie zachowują dystansu społecznego. – W przypadku ujawnienia takiego wykroczenia, policjant może nałożyć karę grzywny w wysokości od 20 do 500 złotych. Jednak są to sporadyczne sytuacje. Zazwyczaj osoby stosują się do wprowadzonych obostrzeń – zapewnia rzecznik policji.
Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 16 maja 2020 roku w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, do odwołania nałożony został obowiązek zakrywania ust i nosa. Szczegóły tego obowiązku zawarte zostały w paragrafie 17 rozporządzenia.
Źródło: KPP Wągrowiec