Okno na Wągrowiec
baner-pellet
Gorący temat Na sygnale Wiadomości

Do pracy w wągrowieckim markecie przyjechała… PIJANA! Miała sporo ponad 2 promile

Wczoraj policjanci odebrali zgłoszenie o nietrzeźwym pracowniku, który podjął pracę w jednym z wągrowieckich marketów.

Zgłoszenie kierownika zmiany o nietrzeźwym pracowniku wpłynęło w poniedziałek 26 maja tuż po godzinie 13.00, kiedy obowiązki na drugiej zmianie podjęła 32-letnia kobieta.

– Był od niej wyczuwalny alkohol. Podjęcie obowiązków zawodowych po spożyciu alkoholu lub w stanie po użyciu alkoholu stanowi naruszenie przepisów i może mieć poważne konsekwencje. Pracodawca ma prawo nie dopuścić pracownika do pracy, jeśli zachodzi uzasadnione podejrzenie, że jest on nietrzeźwy – wyjaśnia wągrowiecka policja i dodaje, że podjęcie czynności zawodowych w stanie nietrzeźwości jest wykroczeniem.

Dodatkowo pracodawca na tej podstawie może rozwiązać z pracownikiem umowę, bez wypowiedzenia.

To dopiero początek konsekwencji prawnych, na jakie naraziła się swoim zachowaniem kobieta, bo okazało się, że kobieta do pracy przyjechała samochodem, co potwierdziły zapisy monitoringu. Ustalenia policjantów co do okoliczności uzasadniały przypuszczenie, że w stanie nietrzeźwości kierowała  pojazdem.

– Funkcjonariusze zabezpieczyli dowody, kobieta poddana została badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Przeprowadzone na miejscu badanie wykazało, że w organizmie kobiety znajdowało się około 2,3 promila alkoholu – tłumaczy policja.

Zabezpieczony został również samochód kobiety, którego przepadek z uwagi na stężenie alkoholu w organizmie kierującej, może zostać orzeczony przez sąd. Kobiecie grozi też grzywna od 5 tysięcy złotych, do 3 lat pozbawienia wolności i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Źródło: asp. Dominik Zieliński/KPP Wągrowiec

Czytaj także

Radni Wągrowca ZGODZILI się na emisję OBLIGACJI

Krzysztof Czapul

W Wągrowcu znaleziono psa. Poszukiwany właściciel lub ktoś kto go przygarnie

Redakcja

Dziś sesja rady miejskiej Wągrowca. Będzie m.in. głosowanie ws. zaciągnięcia obligacji

Krzysztof Czapul