Są już znane wstępne wyniki sekcji zwłok 39-letniego opiekuna kolonii, który utonął w Jeziorze Durowskim w Wągrowcu.
Przypomnijmy, że w miniony piątek około godziny 18.00 wszczęto poszukiwania mężczyzny, opiekuna kolonii, który wszedł do wody i nagle zniknął.
O tej sprawie pisaliśmy tutaj:
Wczoraj „Głos Wielkopolski” informował, że śledztwo w tej sprawie wszczęła prokuratura. Także wczoraj odbyła się sekcja zwłok 39-letniego mężczyzny. Są już znane jej wyniki.
Jak wyjaśnia Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prokuratury okręgowej w Poznaniu, wykluczono udział osób trzecich w tym zdarzeniu.
– To była kwestia przyczyn chorobowych, które miały wpływ na to utonięcie. Dokładne jego przyczyny i czynniki, które wystąpiły, poznamy za cztery tygodnie, kiedy będzie gotowy pełen raport z sekcji – wyjaśnia rzecznik w rozmowie z „Głosem Wielkopolskim”.
Dodajmy, że wciąż toczy się śledztwo prokuratury w sprawie ewentualnego nieumyślnego spowodowania śmierci tego mężczyzny. Jak dotąd nikt jeszcze nie usłyszał zarzutów.
Fot. JRG Wągrowiec