Bliscy poszkodowanych w wypadku w Gołańczy walczą o ich zdrowie.
Do tego wypadku doszło tydzień temu. Po zderzeniu dwóch samochodów jedna osoba zmarła, a reszta w poważnym stanie trafiła do szpitali. Przed nimi długie leczenie oraz kosztowna rehalibiltacja.
Bardzo szybko ruszyły zbiórki z pomocą dla tych osób, które ich bliscy założyli na specjalnych portalach internetowych. O możliwości takiej pomocy dla pani Agnieszki pana Krystiana już pisaliśmy. W obu tych przypadkach już udało się zebrać sporo pieniędzy.
Ale pomóc trzeba i można także pani Renacie, starszej z kobiet, również poszkodowanej w tym wypadku.
Zbiórkę założył jej mąż z rodziną.
– 7 marca 2023 roku dotknęła nas tragedia. Na trasie Gołańcz – Margonin doszło do czołowego zderzenia samochodów osobowych. W jednym z tych aut była moja żona Renata, która została natychmiastowo przewieziona do szpitala w Chodzieży, a następnie do Piły. Obrażenia są bardzo poważne, między innymi złamanie drugiego kręgu szyjnego – będzie przeprowadzona operacja unieruchomienia i stabilizacji kręgu, złamanie 12 żeber, złamany mostek, odma opłucnowa, złamane palce, liczne krwiaki. Przed nami szereg badań. Żyjemy w niepewności, bo nie wiemy co Nas czeka. Na ten moment żona ma ustalony termin operacji. Jest to dla niej światełko w tunelu, które pozwala wierzyć, że jeszcze może być choć trochę normalnie. Skutkiem operacji będzie długa i kosztowna dla Nas rehabilitacja. Już wiemy, że koszta Nas przerosną. Żona za 4 miesiące miała zaczynać swoją spokojną emeryturę i cieszyć się czasem z wnuczkami, którym została tylko jedna babcia. Bardzo liczymy na Państwa pomoc i z góry serdecznie dziękujemy! Wierzymy, że z Wami Nam się uda! – apelują o naszą pomoc bliscy pani Renaty.
POMÓC PANI RENACIE MOŻNA TUTAJ: