We wtorek 8 marca kilka minut przed godziną 10.00 doszło do napaści na mieszkankę Gołańczy. Sprawca zerwał z ramienia idącej ulicą Brzozową kobiety torebkę z pieniędzmi dokumentami i telefonem i pobiegł dalej.
Informację o zdarzeniu policjanci otrzymali o godzinie 11:23. Wówczas do operatora numeru 112 zadzwonił mężczyzna, informując o napaści na swoją żonę. Kobieta nie mając przy sobie telefonu, nie miała możliwości od razu poinformować o zdarzeniu. Nigdzie też w pobliżu nie było żadnych osób, które mogłyby na ten moment jej pomóc.
Policjanci próbowali ustalić jak najwięcej szczegółów dotyczących samego sprawcy. Jednak sprawa była trudna, gdyż cała sytuacja trwała bardzo krótki moment. Kobieta nie potrafiła opisać sprawcy. Określiła go tylko jako młodego człowieka w ciemnym ubiorze. Dodatkowo jak sprawca wyrwał jej torebkę, kobieta straciła równowagę i upadła. Na szczęście nie odniosła obrażeń.
Policjanci intensywnie pracowali nad ustaleniem sprawcy i szybko ustalili sprawcę. 29-letni mężczyzna został doprowadzony do wągrowieckiej jednostki policji. Przyznał się, że jest sprawcą napadu. Policjanci odzyskali również część skradzionych rzeczy, w tym pieniądze i dokumenty.
Mężczyzna w prokuratury rejonowej w Wągrowcu już usłyszał zarzut dokonania kradzieży szczególnie zuchwałej, za co grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo mężczyzna został poddany dozorowi policji.
Źródło: KPP Wągrowiec