W piątkowy wieczór kilka wozów strażackich zostało wysłanych do podwągrowieckiej Długiej Wsi.
Pożar miał wybuchnąć po godzinie dwudziestej w tamtejszym zakładzie firmy D.O.K.T.O.R. Jacek Zygaj, która zajmuje się produkcją wyposażenia i sprzętu medycznego. Na szczęście sytuacja okazała się mniej groźna, niż można się było spodziewać i została opanowana jeszcze przed przybyciem strażaków.
Jak udało nam się dowiedzieć, zadymienie miała spowodować jedna z nowych maszyn w zakładzie, która właśnie w piątek była pierwszy raz uruchamiana, ale okazała się wadliwa.
Zdjęcia: Marek Świdrak