Nasza galeria „miszczów” parkowania się rozrasta. Niestety.
Dzisiaj kolejna porcja kierowców, którzy stają gdzie popadnie, nie zwracają uwagi na innych uczestników ruchu drogowego, pieszych, a często nawet za nic mają zdrowy rozsądek.
Dzisiaj mamy „miszcza” wyjątkowego – kierowca fiata punto stanął bowiem na torach kolejowych na ulicy Janowieckiej w Wągrowcu! To już nie tylko bezczelność, ale głupota, która groziła katastrofą!
Inny kierowca zajął cały chodnik na Janowieckiej, bo taką akurat miał fantazję. Podobnie zachował się kierowca volkswagena passata, który chodnik uznał za swój parking.
O Ile, wspomniani wyżej kierowcy „łaskawie” zostawili pieszym ciut chodnika lub przejście trawnikiem, to kierowca volvo na wągrowieckim osiedlu Wschód i citroena na ulicy Orzeszkowej stanęli tak, że nijak przejść się tam nie dało. Jak zwykle „popisać” się potrafią kierowcy na marketowych parkingach – przy Lidu jeden z nich stanął tam, gdzie nie może, ale przynajmniej miał blisko do wejścia.
Niestety, nasza „połajanka” wobec byłego burmistrza Stanisława Wilczyńskiego, który ostatnio zaparkował tak, że inni kierowcy mieli kłopot z przejazdem. Charakterystyczna biała skoda octavia znów w tym tygodniu tak stanęła na parkingu przy Intermarche, że piesi i kierowcy suchej nitki na byłym burmistrzu nie zostawiali. Oj, nieładnie. Jeśli nasze zwracanie uwagi nie pomaga, to chyba trzeba pomyśleć o mandacie.
Fot.: FB „Gwiazdy Parkowania”, Czytelnicy
