Do tego zdarzenia doszło w sobotę 18 marca w Podolinie (gmina Wapno).
Tuż przed godziną 17.00 służby ratunkowe odebrały zgłoszenie od mieszkanki Wapna. Kobieta została zaatakowana przez dwa psy w czasie, kiedy przejeżdżała rowerem przez Podolin. Kobiecie towarzyszył pies, z którym odbywała dłuższy spacer.
– W pewnym momencie z jednej z posesji wybiegły dwa psy. Nie było bramy, więc nic nie stanowiło dla nich przeszkody ,aby podbiec do rowerzystki. Psy na szczęście nie pogryzły rowerzystki, skończyło się na obszczekaniu. W rozmowie z dzielnicowym kobieta zrelacjonowała zdarzenie – wyjaśniają funkcjonariusze.
Policjanci, którzy podjęli czynności w sprawie zgłoszenia, porozmawiali z właścicielem psów. Mężczyzna przyznał, że psy wyczekują go na drodze i że brak odpowiedniej bramy umożliwił im swobodne wybieganie, ale teraz się to zmieni i przygotuje dla nich kojce.
– Kolejny raz przypominamy, żeby dopilnować, aby zwierzęta nie miały możliwości ataku osób postronnych. Takie zachowanie stanowi wykroczenie z art 77 Kodeksu Wykroczeń
WARTO WIEDZIEĆ
„Art. 77. § 1. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo karze nagany. § 2. Kto dopuszcza się czynu określonego w § 1 przy trzymaniu zwierzęcia, które swoim zachowaniem stwarza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia człowieka, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny albo karze nagany.”
Źródło: KPP Wągrowiec