Fotowoltaika to naziemne instalacje złożone z paneli, które zamieniają energię słoneczną na energię elektryczną. Zestawy fotowoltaiczne przyłączamy bezpośrednio do instalacji elektrycznej budynku. Uzyskaną w ten sposób energię można zużywać na bieżąco – do ogrzewania wody i domu – lub ją magazynować, czy nawet sprzedawać.
Nie trzeba od razu stawiać dużych farm fotowoltaicznych (mamy w Polsce już kilka takich o mocy ponad dwóch megawatów), wystarczy budować średnie instalacje (jak na dachu gminnej podstawówki w Wągrowcu na ul. Kolejowej – 114 paneli o łącznej mocy 32 kilowatów) i małe na budynkach jednorodzinnych (znajdziemy już kilka takich w Wągrowcu na prywatnych nieruchomościach).
O ile pomysł z geotermią jest raczej ryzykowny, o tyle program ,,Czyste powietrze”, do którego przystępuje właśnie Wągrowiec, ma większą szansę na wywołanie pozytywnego efektu. Ważne jednak, aby głośno mówić, że ten program to nie tylko wymiana pieców na nowe (które mniej, ale jednak dalej będą emitować do atmosfery zanieczyszczenia), lecz także termomodernizacja budynków, a przede wszystkim możliwość uzyskania dofinansowania na całkowicie czystą energię, czyli panele fotowoltaiczne.
Inwestycja w panele fotowoltaiczne zwraca się już po 9-10 latach, a jeśli skorzystamy z dotacji, okres ten skraca się do zaledwie 6-7 lat. Po tym czasie możemy korzystać z energii praktycznie za darmo!
O ile w starych budynkach łączy się to z przebudową instalacji centralnego ogrzewania i elektrycznej (w takim przypadku często ekonomiczniej jest przejść na paliwo gazowe), o tyle w nowo budowanych domach montowanie paneli fotowoltaicznych jest bardzo opłacalne. Pamiętajmy, że średniej wielkości domek jednorodzinny o powierzchni 110 metrów kwadratowych emituje rocznie do atmosfery aż 3,4 tony dwutlenku węgla.
Rocznie czteroosobowa rodzina, mieszkająca w domku jednorodzinnym, potrzebuje na ogrzewanie i codzienne zużycie aż 4000-6000 kWh prądu, płacąc za to około 2200-3300 zł. Wybudować instalację fotowoltaiczną można natomiast już za 18-25 tys. złotych.
Instalacja taka przynosi zatem ponad 10 procent rocznej stopy zwrotu, czyli dwuipółkrotnie więcej, niż lokata w banku. Dodajmy tutaj, że koszt zakupu paneli zmniejszył się od 1973 roku aż o 99 procent, przy jednoczesnym zwiększeniu ich żywotności i gwarancji do 25 lat.
Jeżeli zastanawiamy się, czy zamontowanie takiej instalacji się opłaca, pamiętajmy, że energia słoneczna jest całkowicie darmowa i po zamontowaniu paneli nie musimy się martwić o koszt związany z użytkowaniem prądu i ogrzewaniem domu. Przy stale rosnących cenach za prąd, gaz i węgiel, budując instalacje fotowoltaiczne mamy naraz dwie korzyści: tanią energię i czyste powietrze.
Warto zatem, by władze samorządowe, oprócz pomocy w przygotowaniu wniosku na dofinansowanie budowy instalacji fotowoltaicznych, stworzyły nasz własny, lokalny program zachęt dla mieszkańców Wągrowca, np. poprzez częściowe zwolnienie z podatku od nieruchomości.
Zdrowie mamy tylko jedno – dbajmy o nie i zostawmy naszym dzieciom czysty Wągrowiec.