Wągrowieccy policjanci trzykrotnie interweniowali w związku ze zgłoszeniami o zakłócaniu spokoju.
– Zbyt głośna domówka, czy hałasy dobiegające ze zbyt głośnego lokalu rozrywkowego były podstawą do tych zgłoszeń – wyjaśniają nasi funkcjonariusze, którzy przyznają, że z ich doświadczenia wynika, że w większości przypadków wystarczyłoby sąsiedzkie zwrócenie uwagi, gdyż organizatorzy spotkań, często nie zwracają zbyt bacznej uwagi na upływający czas i nie zawsze są świadomi że hałas jest aż tak donośny.
– Pamiętajmy o tym podczas zbliżających się majówkowych grilli. Mandat nałożony na osoby nie respektujące przepisów w tym zakresie może wynieść nawet do 500 złotych – tłumaczy policja.
POLICJA PRZYPOMINA:
Grillowanie w ogrodzie, zrobienie małej imprezy, albo zwykły hałas niosący się po sąsiadach zwłaszcza w porze nocnej, daje podstawę osobie, która jest pokrzywdzona tym działaniem do wezwania interwencji. Podstawą prawną do podjęcia takiej interwencji jest z art. 51 Kodeksu Wykroczeń. „Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.”
Źródło: KPP Wągrowiec