Żartowniś, który zgłosił pożar, musi liczyć się z konsekwencjami.
Trzy wozy straży pożarnej, pogotowie ratunkowe i policja przyjechały dzisiaj tuż przed godziną 21. na ulicę Taszarowską w Wągrowcu. Zgłoszenie o pożarze służby odebrały telefonicznie pod numerem alarmowym.
Na szczęście na miejscu alarm się okazał fałszywy. Teraz policja będzie ustalała autora nieprawdziwego donosu i niewątpliwie spotka się on z prawnymi konsekwencjami.
Zdjęcia otrzymaliśmy od naszych czytelników – pana Krzysztofa i pana Roberta. Jakość zdjęć nie jest niestety najwyższa, bowiem w trakcie akcji zgasło oświetlenie uliczne.