Okno na Wągrowiec
Gorący temat Samorząd i polityka Społeczeństwo Wiadomości Wydarzenia

CZY WRÓCĄ BILETY ZA JAZDĘ MIEJSKIMI AUTOBUSAMI?

Nieoficjalnie wiemy, że jest to możliwe. Tylko czy ma sens?

W tym roku komunikacja miejska obchodzi swoją rocznicę 40-lecia istnienia – w Wągrowcu została uruchomiona 22 lipca 1980 roku. Od 1 października 2018 roku jest ona w naszym mieście bezpłatna. Możliwe jednak, że wkrótce odpłatność za przejazdy wróci.

Na jednym ze spotkań z radnymi wspominał o tym Michał Nowak, dyrektor Zakładu Komunikacji Miejskiej w Wągrowcu, mówiąc o sytuacji kierowanej przez siebie spółki. Jak ustaliliśmy, dyrektor przyznał, że być może będzie trzeba rozważyć powrót biletów.  

Przypomnijmy, że w ubiegłym roku władze miasta zapłaciły firmie zewnętrznej około 50 tys. zł za konsultacje w sprawie nowego rozkładu jazdy. Taki rozkład powstał i wprowadzono go z początkiem bieżącego roku. Po kilku miesiącach miał on zostać poddany ocenie.

Sprawę z pewnością pokrzyżowała epidemia koronawirusa, ale sporo wągrowczan na ten nowy rozkład narzekała od samego początku. Nawet przed wybuchem epidemii autobusy pełne były tylko w godzinach początku i końca szkoły (czasem wręcz przepełnione), potem często jeździły prawie puste.    

Czy płatna komunikacja w Wągrowcu ma sens? Czy to rozwiązanie sensowne? Znający temat przyznają, że wpływy z biletów ostatnimi czasy były w u nas znikome – osoby najchętniej korzystające z miejskich autobusów, czyli seniorzy i uczniowie byli bowiem z opłat zwolnieni. Z drugiej strony bezpłatna komunikacja miała doprowadzić do tego, że wągrowczanie gremialnie zrezygnują z prywatnych aut i przesiądą się do komunikacji miejskiej. Tak się jednak nie stało.     

Czytaj także

ZKM: Tak w MAJÓWKĘ kursować będą autobusy w Wągrowcu

Redakcja

Prestiżowe wyróżnienia dla wągrowieckich firm

Redakcja

Ruszyła rekrutacja dzieci do wągrowieckiego żłobka

Redakcja