Policjanci w sobotę w nocy odwiedzili mieszkańca gminy Margonin. Ten, jak się okazało, blokował linię alarmową z powodu…bólu zęba. Teraz sprawą 35-latka zajmie się sąd.
– W miniony weekend policjanci zmuszeni byli interweniować w związku z otrzymaną informacją, że mieszkaniec gminy Margonin blokuje linię alarmową – wyjaśniają funkcjonariusze policji.
Jak się okazało, mężczyzna wielokrotnie był informowany przez dyspozytora medycznego, iż ból zęba nie jest stanem nagłego zagrożenia życia lub zdrowia, więc nie jest to podstawą do przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego.
Mimo tego, 35-latek nie ustawał i co 5 minut dzwonił na numer alarmowy, blokując go i wymuszając przyjazd karetki.
O pomoc poproszono więc policję.
– Kiedy stróże prawa pojechali do miejsca zamieszkania mężczyzny, okazało się, że ten jest kompletnie pijany. W rozmowie z policjantami przyznał, że boli go ząb i nikt nie chce mu pomóc. Policjanci wytłumaczyli 35-latkowi ideę funkcjonowania linii alarmowej i jednocześnie poinformowali o sporządzeniu dokumentacji będącej podstawą do skierowania wniosku do sądu o ukaranie mężczyzny – tłumaczy policja.
Policja przypomina:
Takie zachowanie podlega karze, bowiem zgodnie z kodeksem wykroczeń kto umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny, blokuje telefoniczny numer alarmowy, utrudniając prawidłowe funkcjonowanie centrum powiadamiania ratunkowego podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1 500 złotych.
Źródło: KPP Chodzież