Łukasz Szymański to od kilku miesięcy szef wągrowieckiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Niewielu jednak wie, że ma on niezwykle hobby. Jest zapalonym płetwonurkiem.
Dzisiaj prezentujemy jego najświeższe zdjęcia. Wykonano je w niedzielę w Jeziorze Kaliszańskim. Płetwonurków było dwóch: Łukasz Szymański i Krzysztof „Kris” Malengowski.
Uwagę zwraca niezwykła wprost czystość i przejrzystość tego jeziora.
– To najciekawsze jezioro w okolicy, z uwagi na bardzo bogatą, rzadko spotykaną w naszej okolicy, florę – wyjaśnia Łukasz Szymański.
Co ważne, pan Łukasz wraz z innymi nurkami zanurza się nie tylko dla pięknych widoków i zdjęć. Znany jest również z akcji sprzątania Jeziora Durowskiego (kolejna tego typu akcja planowana jest na koniec kwietnia przyszłego roku).
Zresztą efekty tych prac już ponoć są widoczne.
– W naszym jeziorze woda zrobiła się niespotykanie przejrzysta. Ja przynajmniej nie pamiętam takiej klarowności. Widoczność pod wodą sięga 6 metrów – przyznaje pan Łukasz.