W piątek 26 lutego na terenach pokopalnianych w Wapnie pojawiło się zapadlisko.
Wójt Wapna Maciej Kędzierski wyjaśnia, że w piątek 26 lutego na terenie „gipsiaka” doszło do wykształcenia się zapadliska związanego z nieczynnymi wyrobiskami pokopalnianymi.
– Sytuacja na tę chwilę jest stabilna i nie zagraża w sposób bezpośredni mieszkańcom miejscowości Wapno. Teren jest monitorowany 24 godziny na dobę przez jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu Gminy Wapno w oparciu o uruchomione procedury zarządzania kryzysowego – wyjaśnia wójt, który zapewnia, że działając w oparciu o obowiązujące prawo o zaistniałej sytuacji powiadomił odpowiednie organy, takie jak Wyższy Urząd Górniczy w Katowicach, Okręgowy Urząd Górniczy w Poznaniu, Państwową Służbę Geologiczną, wągrowiecką straż pożarną oraz policję, Starostwo Powiatowe w Wągrowcu, Urząd Wojewódzki w Poznaniu, przewodniczącego Rady Gminy Wapno.
– Jestem w stałym kontakcie z wymienionymi organami w celu monitorowania obecnej sytuacji. O dalszych działaniach związanych z zapadliskiem będę informował mieszkańców po decyzjach wydanych przez organy właściwe, mające w kompetencjach przeciwdziałanie skutkom szkód górniczych na terenie Gminy Wapno. Proszę również osoby postronne o zaprzestanie prób dotarcia do miejsca zapadliska, ponieważ naraża to zarówno te osoby oraz strażaków pełniących służbę na utratę zdrowia – apeluje wójt gminy Wapno Maciej Kędzierski.
Fot. archiwalne