Wczoraj wieczorem służby wojewody potwierdziły, że mamy pierwszą zakażoną kobietę z powiatu wągrowieckiego. Dziś potwierdził to także Paweł Gilewski, Powiatowy Inspektor Sanitarny.
Chodzi o 84-letnią kobietę z Wągrowca. W sobotę 4 kwietnia trafiła do wągrowieckiego szpitala. Nie miała objawów zakażenie koronawirusem. Trafiła z objawami neurologicznymi.
– Mimo to oczywiście zachowaliśmy wszelkie standardy. Kobieta miała maseczkę, także personel, który miał z nią kontakt. Zrobiliśmy jej badanie tomografem. Potem została przetransportowana na oddział szpitala w Gnieźnie – wyjaśnia dyrektor Bury.
Kobieta w wągrowieckim szpitalu była 2-3 godziny. Jak ustaliliśmy, personel, który z tą kobietą miał kontakt, profilaktycznie został odsunięty od pracy.
– To 5 osób. Na razie do czwartku, piątku są odsunięte od pracy. Potem będą miały zrobione testy genetyczne, które odpowiedzą czy są zakażone.
Na razie nie wiemy, ile osób, z którymi miała kontakt wągrowczanka, trafiło do szpitala. Będziemy o tym informować na bieżąco.