Pierwszy mecz barażowy wygraliśmy jedną bramką. Wszystko wyjaśni pojedynek rewanżowy na wyjeździe.
Kibice Nielby nie zawiedli i tłumnie stawili się w sobotnie popołudnie na meczu Nielba Wągrowiec – SPR Tarnów. Dwumecz ma wyjaśnić kto zasługuje na bezpośredni awans do prestiżowej Superligi piłki ręcznej.
Od początku zawody były bardzo wyrównane, choć w pewnym momencie nielbistom udało się wyjść na 3-bramkowe prowadzenie. Na pierwszą połowę nasi szczypiorniści schodzili prowadząc 12-9.
Druga połowa to już gol, za gol. Chociaż raczej to nasi przez cały czas byli górą, choć przeważnie 1,2 bramkami. Końcówka jednak była już niezwykle zacięta i na 5 minut przed końcem meczu wynik co rusz zmieniał się jak w kalejdoskopie – prowadzenie Nielby, remis, prowadzenie Nielby, remis… I gdy już wydawało się, że skończy się remisem, to dosłownie na sekundy przed końcem po faulu na naszym zawodniku rzut karny wykorzystał Paweł Smoliński i skończyło się 26-25.
Wszystko za tydzień 18 maja rozstrzygnie się w Tarnowie. Nasza zaliczka jest bardzo, bardzo minimalna. Trzeba sobie powiedzieć, że lekko nie będzie, ale wszyscy trzymamy kciuki za NASZYCH!
TEKST