W niedzielne popołudnie nielbistom na wyjeździe przyszło się zmierzyć z bardzo trudnym rywalem.
Bez wątpienia faworytem byli piłkarze Świtu Szczecin, którzy przed tym meczem wysoko byli w tabeli – na trzecim miejscu. Co więcej, faworyzowani gospodarze, w tym sezonie nie stracili żadnych punktów przed własną publicznością.
Pierwsze trzy kwadranse to przewaga miejscowych, którzy jednak nie potrafili jej udokumentować zdobyciem bramki. I choć łatwo przedostawali się w okolice pola karnego rywali, to już ich próby spełzały na niczym.
Spotkanie było tam emocjonujące, że czerwoną kartkę zobaczył trener nielbistów Przemysław Arendt, który w 26 minucie musiał opuścić ławkę trenerską.
Druga część spotkania była wyrównana, a nielbiści pokazali, że remis i jeden punkt to nie jest to, po co odwiedzili Szczecin. W tej części meczu swoje okazje miały obie ekipy, ale piłka w żadnej z siatek nie zatrzepotała. W 87 minucie z boiska za udział w przepychance wyleciał wprowadzony kilkanaście minut wcześniej Grzegorz Szczepanik z drużyny Świtu. Sędzia Kobędza doliczył 5 minut do regulaminowego czasu gry, jednak wynik już nie uległ zmianie.
Dzięki temu remisowi, Nielba zajmuje 16 miejsce w tabeli, mając 3 punkty. Świt ma na swoim koncie 12 punktów, co plasuje go na 4. miejscu w ligowej klasyfikacji.
ŚWIT SZCZECIN – NIELBA WĄGROWIEC 0:0
Świt: Matłoka – Wyganowski (64’ Wiśniewski), Bil, Baranowski, Żulpo – Filipowicz (56’ Kopeć), Ładziak (74’ Szczepanik O.), Mach (60’ Szczepanik G.), Krawiec – Nagórski, Brzeziański.
Nielba: Łagodziński – Lisiecki, Soforek, Brylewski, Iskrzyński – Wolkiewicz, Marchel, Rocławski, Leśniewski, Gajda – Kubiński.
Źródło: FB KS Świt Skolwin – Szczecin
foto: Ariel Szydłowski