Zniszczone zostały efekty pięknej inicjatywy…
W październiku, w ramach akcji „Jedno dziecko – jedno drzewo”, nad Jeziorem Durowskim w Wągrowcu rodzice sadzili drzewka dla swoich dzieci. Dzisiaj część z nich jest już zniszczona.
– Dziś nasze serca pękły i brakuje słów, żeby opisać żal – napisali wczoraj leśnicy na fanpejdżu Nadleśnictwa Durowo. I pokazali zdjęcia przedstawiające zniszczone lipy. Na szczęście leśnicy nie zamierzają się poddać: – Oczywiście obiecujemy, że wiosną uzupełnimy „braki” – deklarują.
Jedenaście nowych lip rosło od 19 października na promenadzie nad Jeziorem Durowskim. Dokładnie tylu rodziców dzieci urodzonych w 2019 roku i trochę starszych zgłosiło się bowiem do udziału w akcji „Jedno dziecko – jedno drzewo”, zorganizowanej przez Nadleśnictwo Durowo i burmistrza Wągrowca.
Przy każdym drzewku zawieszona została tabliczka z imieniem dziecka i datą jego urodzin – tym samym drzewka, będące symbolem nowego życia, „przypisane” są konkretnym dzieciom – patronom. Miały one rosnąć wraz z maluszkami, by za kilka lat, kiedy dzieci (gdy podrosną) mogły same się o nie troszczyć.
Źródła: Nadleśnictwo Durowo, Lasy Państwowe, Urząd Miejski w Wągrowcu