Zrobili to dla rozrywki i zabicia czasu.
Wchodzące w skład funkcjonującego programu Wągrowiecki Rower Miejski jednoślady narażone są na łaskę, a niekiedy niełaskę ich użytkowników. Osoby które dokonują zniszczeń narażają się jednak na odpowiedzialność prawną.
Zawiadomienie o zniszczonym rowerze zostało złożone pod koniec października ubiegłego roku. Rower został znaleziony przez pracownika obsługującego jednoślady w rejonie osiedla Wschód.
Stan jednośladu budził jednak wiele zastrzeżeń. Oprócz normalnych śladów użytkowania, w rowerze uszkodzony został uchwyt telefonu, mocowanie kierownicy, manetka zmiany biegów, obręcz koła tylnego. Łączna kwota zniszczeń wyceniona przez operatora systemu sięgnęła 550 złotych.
Dość szybko ustalono osobę, która jako ostatnia wypożyczała rower. Wyjaśnienia jakie złożyła pozwoliła policjantom na dalsze ukierunkowanie czynności wykrywczych. Trop w konsekwencji wiódł do nastolatków którzy przebywali na jednym z osiedlowych boisk.
Sprawą zajęli się policjanci zespołu ds. nieletnich. Ustalenia policjanta prowadzącego czynność z nieletnimi wskazywały na to, że rower stał się celem dewastacji „dla ich rozrywki i zabicia czasu”. Pojazd był przewracany, rzucany, kopany, szprychy wyginane.
Kodeks Karny dla sprawców zniszczenia mienia przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Z uwagi jednak na to, że ustaleni sprawcy są nieletni, materiały sprawy przesłane zostały do III Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Wągrowcu, który zadecyduje o dalszym losie nastolatków.
Źródło: KPP Wągrowiec
Zdjęcie ilustracyjne OnW