Podjęta została decyzja o konieczności podniesienia opłat za wywóz odpadów komunalnych na terenie naszego miasta – poinformował Urząd Miejski w Wągrowcu!
Przygotowany przez burmistrza Jarosława Berendta projekt uchwały zakłada, że od 1 marca 2020 roku stawka miesięczna za jednego mieszkańca w gospodarstwie domowym w przypadku odpadów segregowanych wzrośnie z 20 zł do 28 zł, natomiast w przypadku odpadów niesegregowanych wzrośnie z 30 zł do 56 zł. Jak tłumaczy magistrat, zgodnie z ustawą w przypadku gdy właściciel nieruchomości nie wypełnia obowiązku zbierania odpadów w sposób selektywny, wysokość stawki opłaty może wynosić od dwukrotności do czterokrotności stawki opłaty za odpady segregowane.
Ustawa wprowadza także obowiązek zwalniania w części z opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi właścicieli nieruchomości zabudowanych budynkami mieszkalnymi jednorodzinnymi, kompostujących bioodpady stanowiące odpady komunalne w kompostowniku przydomowym. W związku z tym mieszkańcy ci będą mogli w Wągrowcu skorzystać ze zniżki w wysokości aż… 1,20 zł za osobę.
To stawki wyższe, niż sugerował jeszcze w grudniu na spotkani z radnymi prezes Międzygminnego Składowiska Odpadów komunalnych w Kopaszynie. Przypomnijmy, że spytany o to, o ile musiałaby zostać podniesiona opłata pobierana od wągrowczan, Waldemar Szygenda stwierdził wówczas, że według jego prywatnych szacunków może to być od 4 do 5 złotych więcej, niż dotychczas. Pisaliśmy o tym w artykule WAŻNE! W PRZYSZŁYM ROKU ZA ŚMIECI MIESZKAŃCY WĄGROWCA ZAPŁACĄ 25 ZŁOTYCH OD OSOBY?
Przypomnijmy, że jeszcze do maja ubiegłego roku w Wągrowcu stawka za odbiór odpadów segregowanych wynosiła 12 złotych od osoby. Tym samym w niecały rok opłata ma wzrosnąć ponad dwukrotnie!
W przygotowanym przez magistrat komunikacie zamieszczono między innymi zestawienie, które miałoby pokazać, że proponowane stawki nie odbiegają od tych pobieranych w sąsiednich gminach. Co ciekawe, nie uwzględniono w nim w ogóle sąsiednich miast powiatowych, w których stawki są zdecydowanie niższe, czyli Żnina i Obornik.
Władze tego ostatniego miasta już kilka tygodni temu zapowiedziały, że w tym roku nie planują podwyżki opłaty. Obecnie za odbiór odpadów segregowanych obowiązuje w Obornikach stawka od 14 do 16 złotych za osobę, zróżnicowana w zależności od liczby mieszkań w budynku.
Proponowane przez Jarosława Berendta stawki musi jeszcze zatwierdzić Rada Miejska. Wydaje się to jednak formalnością, bowiem przewagę w niej mają radni z popierający obecne władze miejskie, w tym z burmistrzowskiego klubu Bliżej Ludzi.