W naszym mieście jest już ponad 100 kamer, a będzie więcej.
Nowe punkty wizyjne zamontowano właśnie na rondach Kcyńskim, Pałuckim, na ulicy Paderewskiego oraz plaży miejskiej. Ich liczba na terenie Wągrowca wzrosła do 29 (74 kamery), nie licząc dworca kolejowego i jego otoczenia, którego pilnują kolejne 34 kamery.
– Monitoring to sprawdzony w wielu miastach sposób na podniesienie poziomu i poczucia bezpieczeństwa mieszkańców. Dlatego stale go rozbudowujemy. W tym roku planujemy jeszcze uruchomienie nowych punktów obserwacyjnych na rondzie rotmistrza Pileckiego, a także na rondzie, które powstanie przy skrzyżowaniu ulic Kasprowicza i Lipowej. W planach mamy także kolejny punkt przy skrzyżowaniu ulic Klasztornej, Powstańców Wlkp. oraz al. Jana Pawła II – mówi zastępca burmistrza miasta Piotr Pałczyński.
Wszystkie kamery są zarządzane przez Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego. Dostęp do niego ma również wągrowiecka policja. Dostęp do nagrań mają tylko uprawnione służby: jak np. policja czy sąd. Nagrania są przetrzymywane przez 30 dni.
Każdy, kto chciałby sprawdzić jakieś wykroczenie, może się zwrócić z pytaniem do WBiZK (jego siedziba znajduje się w budynku dworca kolejowego), w którym pracownik sprawdzi, czy zgłoszone wykroczenie zostało zarejestrowane. Jeśli je potwierdzi, wnioskodawca może się zwrócić do policji o wszczęcie sprawy.
A jakie są efekty monitoringu? Od początku roku do końca lipca pracownicy WBiZK przekazali policji 15 zgłoszeń o popełnieniu wykroczenia na obszarze monitorowanym, policja zaś aż 56 razy zwróciła się do wydziału z wnioskami o zabezpieczeniu materiału z interesujących ich zdarzeń, które są bardzo pomocne w prowadzonych postępowaniach.
ZRÓDŁO: wagrowiec.eu
