W środę przestępcy okradli „Orlen” w Kcyni. Następnego dnia stację w Mieścisku, a w piątek w Nakle.
To jakaś plaga. Dotąd co kilkanaście dni słyszeliśmy o kolejnej kradzieży paliwa, na którejś ze stacji paliw w naszym regionie. Teraz już prawie codziennie!
W poniedziałek bezczelni przestępcy wieczorem najpierw okradli „Orlen” w Skokach, a paręnaście minut później w Wągrowcu. W środę uderzyli znowu w Kcyni. Tam, znów na „Orlenie” jednocześnie zatankowali aż dwa pojazdy i odjechali w kierunku Wągrowca.
Do kolejnego zuchwałego czynu doszło w czwartek na „Orlenie” w Mieścisku. Kierowca poruszał się brązową toyotą camry. Wlał paliwo za 250 złotych i czym prędzej odjechał w kierunku centrum miejscowości.
Kolejna kradzież miała miejsce w piątek w Nakle. Tam auto było na niemieckich tablicach rejestracyjnych.
Policja zwraca uwagę, że za każdym razem złodzieje poruszają się innym pojazdem, na różnych (najpewniej kradzionych tablicach), często tankują bardzo dużą ilość paliwa (najpewniej do specjalnie przygotowanych zbiorników). Zazwyczaj wybierają stacje „Orlen” i późną porę dnia, gdy jest już ciemno lub zmierzcha.
Jak dotąd nikogo nie udało się policji zatrzymać. Bradzo możiwe, że to zorganizowany gang.
Policjanci apelują o czujność, zwłaszcza pracowników stacji paliw.