Na początku urzędowania obecnego burmistrza ta opłata wynosiła tylko 12 złotych.
Na dzisiejszej sesji Rady Miejskiej w Wągrowcu radni zajęli się przygotowanym przez burmistrza Jarosława Berendta projektem uchwały, która wprowadzał podwyżki opłaty za odbiór odpadów komunalnych z gospodarstw domowych.
Włodarz Wągrowca chciał, żeby od 1 marca 2021 roku stawka miesięczna za jednego mieszkańca w gospodarstwie domowym w przypadku odpadów segregowanych wzrosła z 28 zł do 32 zł, natomiast w przypadku odpadów niesegregowanych stawka miała wzrosnąć z 56 zł do 64 zł.
Złożona przez burmistrza uchwała nie znalazła żadnego poparcia wśród radnych – wszyscy rajcy (których był obecny komplet 21 osób) zagłosowali solidarnie przeciw proponowanej podwyżce.
Do kuriozalnej sytuacji doszło przed samym głosowaniem, gdy o głos poprosił burmistrz Jarosław Berendt. Włodarz miasta, zapewne spodziewając się wyniku głosowania, poprosił radnych, żeby… odrzucili jego własną propozycję.
Przypomnijmy, że jeszcze do maja 2019 roku w Wągrowcu stawka za odbiór odpadów segregowanych wynosiła 12 złotych od osoby. Następnie została podniesiona do 20 złotych, a od 1 marca ubiegłego roku musimy płacić 28 złotych od osoby.
Zdjęcie ilustracyjne Pixabay.com