W ubiegły czwartek z MOW Antoniewo uciekło kilku wychowanków. Dwóch z nich dotąd nie odnaleziono.
Co kilka godzin dyżurnego wągrowieckiej policji informowano o kolejnym uciekinierze.
Jak udało nam się ustalić, w ciągu całego dnia z tego strzeżonego przecież ośrodka uciekło trzech nastoletnich chłopców, oficjalnie zamieszkałych w całej Polsce.
– Potwierdzam, że w czwartek przyjęliśmy zawiadomienie o samowolnym oddaleniu się trzech wychowanków z MOW w Antoniewie. Nastolatkowie oddalili się o różnych porach dniach. Jeden z nich zatrzymany został na terenie Gniezna, natomiast za dwiema osobami prowadzone są poszukiwania opiekuńcze – wyjaśnia nam Dominik Zieliński, rzecznik prasowy wągrowieckiej policji.
Chyba należy zadać sobie kolejny raz to samo pytanie – czy MOW w Antoniewie i podobny ośrodek w Gołańczy (o wielkiej ucieczce 7 wychowanków stamtąd pisaliśmy tutaj https://oknonawagrowiec.pl/7-wychowankow-ucieklo-z-osrodka-najmlodszy-mial-12-lat-szukalo-ich-az-30-policjantow/ ) jest na pewno odpowiednio chroniony?
Po poprzednim zdarzeniu starosta Tomasz Kranc zażądał od władz ośrodka wyjaśnień. Efektów jeszcze nie znamy.