Najpewniej już w najbliższym czasie wrócą opłaty za przejazdy komunikacją miejską w Wągrowcu.
Do rajców właśnie trafił projekt, którym zajmą się na najbliższej sesji rady miejskiej w środę 20 listopada.
Przypomnijmy, że ostatnio prezes Zakładu Komunikacji Miejskiej w Wągrowcu poinformował burmistrz Alicję Trytt o dramatycznej sytuacji finansowej spółki, której wręcz grozi upadek. Rozwiązaniem ma być przywrócenie opłat, czyli ponowne wprowadzenie biletów za przejazdy (w 2018 roku zniósł je ówczesny burmistrz Krzysztof Poszwa). Pisaliśmy o tym tutaj:
Teraz znamy już projekt i proponowane przez ZKM opłaty. I tak:
- bilet normalny jednorazowy na jedną linię w granicach administracyjnych miasta – 4 zł
- bilet normalny jednorazowy na jedną linię poza granicami administracyjnymi miasta – 5 zł
- bilet normalny imienny 30-dniowy w granicach administracyjnych miasta – 140 zł
- bilet normalny imienny 30-dniowy poza granicami administracyjnymi miasta –160 zł
- bilet normalny imienny 3-dniowy sieciowy w granicach miasta – 180 zł
Opłaty dodatkowe, czyli kary:
- za jazdę bez biletu – 200 zł
- za przejazd bez dokumentu poświadczającego jazdę ulgową – 160 zł
- za naruszenie przepisów o przewozie rzeczy lub zwierząt – 80 zł
- za spowodowanie przez podróżnego zatrzymania lub zmiany trasy autobusu bez uzasadnionej przyczyny – 600 zł.
Na razie nie znamy propozycji ulg, o których mówiła już burmistrz Alicja Trytt, a którymi objęci mają być seniorzy oraz uczniowie, czyli to grono osób, które najliczniej korzysta w Wągrowcu z komunikacji miejskiej.