Właśnie ruszyła zbiórka na jego leczenie, rehabilitację i zakup specjalistycznych sprzętów medycznych.
Tymek Gorzycki ma 14 miesięcy. Mieszka w pobliskim Janowcu Wielkopolskim. Bardzo poważnie choruje, potrzebuje pomocy.
– Patrzę w jego piękne, niebieskie oczy i paraliżuje mnie strach. Boję się tego, co musi czuć, jak bardzo musi cierpieć. Boję się tego, że nie może uspokoić go mój uśmiech. Tymek nie widzi i boję się, że nigdy nie zobaczy – z bólem opowiada jego mama.
– Mój synek niedawno skończył rok. Jest bardzo dzielny, silny i bardzo chory. Tymek urodził się z dysplazją przegrodowo-oczną i wielohormonalną niedoczynnością przysadki mózgowej. Wadami bardzo rzadkimi i bardzo groźnymi. Przewidywanie co stanie się z synkiem w przyszłości, jest jak wróżenie z fusów. Jednak nie możemy się poddać. Na szali leży życie mojego dziecka!
Od ponad roku życie tej rodziny to regularne konsultacje, kolejne badania i coraz to nowi specjaliści. I chociaż za nimi już wiele stresu i strachu, to wiedzą, że wciąż są na początku drogi, na której końcu jest w miarę normalna przyszłość, sprawność Tymka.
Właśnie ruszyła zbiórka pieniężna na siepomaga.pl
https://www.siepomaga.pl/tymek-gorzycki
Na co zbierane są pieniądze? Na intensywną rehabilitację, leki, sprzęt medyczny… Mama Tymka przyznaje, że to wszystko generuje ogromne koszty. Ich oszczędności topnieją, a potrzeby stale rosną. – Proszę, pomóż nam! – tak do naszych serc apeluje mama Tymka.